Asset Publisher
Wojtek Nielek - wędkarstwo
Jak mówi Wojtek – leśniczy leśnictwa Okręglik, w jego życiu rywalizują ze sobą dwie pasje – łowiectwo i wędkarstwo. Jak sam przyznaje, jedno nie przeszkadza w cieszeniu się drugim. Łowiectwo, to cały ceremoniał tropienia zakończony strzałem, wyzwanie z adrenaliną, a jednocześnie ogromny szacunek dla całej leśnej fauny. Wędkarstwo natomiast to oderwanie się od codziennego życia, wyciszenie, przemyślenia w samotności.
Zaczęło się to wszystko już w dzieciństwie. Jako, że Wojtek wychowywał się w rozwidleniu Brdy i Wielkiego Kanału Brdy, czymś naturalnym było wędkarstwo. Już jako małe dziecko zabierany był przez ojca nad rzeki. Wspomina , że pamięta siebie jako pięciolatka z wędką. Już jako junior w kole wędkarskim „wykaszał” konkurencję wygrywając wszelkie możliwe konkursy. W dorosłej „karierze” wędkarskiej zdobył m.in. wicemistrzostwo województwa bydgoskiego w wędkarstwie muchowym. Sukcesy w poszczególnych gatunkach Wojtek wymienia jednym tchem: pstrąg potokowy – 65cm, szczupak – 110cm, lipień 55cm.
Na pytanie , gdzie wędkował, Wojtek ze śmiechem mówi, że łatwiej powiedzieć, gdzie tego nie robił. Poznał smak wędkowania we wszystkich pomorskich rzekach, wielokrotnie wypływał na bałtyckie dorsze, dwa lata temu spełnił jedno z wędkarskich marzeń i spędził kilka dni wędkując w Morzu Norweskim.
Pasją wędkarską zaraził żonę Kasię oraz synów. Wojtek sam przygotowuje przynęty, znany jest z ich jakości w całej okolicy. Czy ma jeszcze marzenia wędkarskie? Sukces może się przytrafić podczas każdego wyjazdu, ostatnio często wędkuje nad jeziorem Płęsno i nie ukrywa, że niejedno może się tam przydarzyć. Z marzeń tych nieco trudniejszych do zrealizowania – oczywiście merlin, a na emeryturze zamieszkać w raju dla wędkarzy – Skandynawii.
