W tym roku na pikniku spotkaliśmy się 19 czerwca na polance w leśnictwie Malachin. Spotkanie miało wyjątkowy charakter, gdyż w tym roku na za proszenie nadleśniczego na spotkanie przybyli również emeryci i renciści Nadleśnictwa Czersk. Po godzinie 13 nadleśniczy przywitał wszystkich gości pikniku, podkreślając  jak ważną rolę w przeszłości odegrali nasi poprzednicy w pracy na rzecz Lasów Państwowych.  Nadleśniczy – Ireneusz Bojanowski  symbolicznie uhonorował kwiatami seniora emerytów pana Jerzego Świerczka, emerytowanego leśniczego leśnictwa Spierwia.  Następnie ogłoszono wyniki konkursu na najładniejszą osadę nadleśnictwa – wygrała osada Ewy i Mirosława Łangowskich z Nieżurawy. Nadleśniczy podkreślił zaangażowanie wszystkich uczestników konkursu w dbanie o wygląd osad. Po części oficjalnej przyszedł czas na to, co na pikniku najważniejsze – rozrywkę i miło spędzony wspólnie czas. O oprawę muzyczną zadbał pan Marek Łangowski z Czerska, a o nasze żołądki dobrze zaopatrzone stoisko z grillem. Początek spotkania uświetnił zespół prezentujący folklor kaszubski, składający się z muzyków z Karsina i Wiela.

Korzystając z krótkiej wizyty dyrektora RDLP w Toruniu, pana Janusza Kaczmarka, uczciliśmy 90-tą rocznicę powstania Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu, sadząc okolicznościowy dąb. Na pamiątkę, dla tych , którzy będą dbać o lasy po nas, drzewko posadzili wspólnie: Edward Ryduchowski – emerytowany wieloletni pracownik Nadleśnictwa Czersk,  Janusz Talaśka – leśniczy leśnictwa Malachin, Janusz Kaczmarek – dyrektor RDLP w Toruniu i Ireneusz Bojanowski – nadleśniczy Nadleśnictwa Czersk. Jako , że  na miejscu był wóz bojowy straży pożarnej – strażacy chętnie podleli drzewko wodą

Po tych uroczystych chwilach przyszedł czas na atrakcje przygotowane przez nadleśnictwo,  dla wszystkich uczestników pikniku. Specjalnie z myślą o dzieciach przyjechali strażacy z OSP Czersk z komendantem Andrzejem Kuchenbeckerem na czele. Wszystkie dzieci (a jak się okazało , nie tylko dzieci) miały możliwość przejażdżki wozem bojowym z włączonymi sygnałami, strażacy zaprezentowali wyposażenie wozu i chętnie odpowiadali na wszystkie pytania zainteresowanych. Również dla dzieci przygotowano dmuchany zamek – zjeżdżalnię, wszystkie dzieci mogły przejechać się na kucyku, a także wozem drabiniastym. Dzieci grały w piłkę nożną, ping – ponga, brały udział w konkursie rzutów piłką tenisową do kosza i wyścigach w workach. Dorośli z zapałem brali udział w konkursach wbijania gwoździa lewą ręką, rysowania portretu (jak się okazało raczej karykatury) nadleśniczego, strzelania z wiatrówki, czy wreszcie wiedzy o nadleśnictwie. Spontanicznie powstały drużyny piłki siatkowej i rozegrano kilka setów. Wszystkim dopisywały humory, dopisała również pogoda. Mniej aktywni mieli okazję spotkać po latach lub w ogóle poznać naszych poprzedników. Widać było, że również emeryci
dobrze czuli się w gronie  „swoich" – leśników. Wieczorem, przy rozpalonym ognisku bawiliśmy się przy muzyce do późnego wieczora. Mamy nadzieję, że jeszcze niejednokrotnie spotkamy się i na piknikach i przy innych okazjach.
Darz Bór!